Historia przedstawiona w "The Last of Us" rozgrywa się dwadzieścia lat po tym, jak to, co znaliśmy jako współczesna cywilizacja zostało zniszczone. Joel, zaprawiony w bojach ocalały, zostaje zatrudniony do przemytu z opresyjnej strefy kwarantanny 14-letniej dziewczynki, Ellie. To, co zaczyna się jako niewielkie zadanie, wkrótce staje się brutalną, łamiącą serce podróżą po Stanach Zjednoczonych. Wyprawą, w której by przetrwać, mogą polegać wyłącznie na sobie nawzajem.
Stwierdzisz, że ten odcinek ci się nie spodobał - Homofob!!!! jak można tak mówić!!!!
Ale mi nie chodzi gejów - ten wątek był po prostu za długi i nudny - Nie prawda!!! Wszystkim się podoba tylko tobie nie - jesteś obrzydliwym homofobem !!!!
Jeśli ktoś nie umie zobaczyć tej pięknej miłości tylko dlatego, że to jest dwóch mężczyzn to ma empatię na poziomie pantofelka. Świetny odcinek pokazujący, że nawet w czasie totalnej apokalipsy można kochać i cieszyć się z małych rzeczy jak np. truskawki.
No tego sie nie spodziewałem, utwory DM rzaaaadko występują w grach(w Alan Wake było Darkest Star) czy filmach :) a tu epicko wjeżdza na tle rozwalonego miasta i wyprawy w nieznane Never let me down again.
Gej = spadek ocen, bo homofoby przecież nie mają nic przeciwko gejom, poza tym, że tacy ludzie istnieją xd