Film jest słaby ale da się bez większego bólu obejrzeć. Ale dla fanów obu uniwersów może ustać
ością w gardle. Obcego jak i Predatora różnią inne podejścia filmowe, inny klimat inna dynamika.
Uważam że trudno połączyć oba gatunki w jednym filmie i nie wiem czy w ogóle da się. Na pewno
trzeba poświęcić więcej czasu i pracy niż zrobił to reżyser i scenarzysta w tym filmie.
Da się, wystarczy odpowiedni pomysł, oraz podejście do tematu. Najlepszym dowodem może być komiks (Wydanie specjalne 3/94), który był inspiracją dla tego filmu. Szkoda tylko, że film nie jest jego wierną ekranizacją, ponieważ wszystko co najciekawsze i najlepiej oddające klimat zostało pominięte. Mam nadzieję, kiedyś jednak powstanie film AvP, który zachowa odpowiedni szacunek dla obu marek. Liczę na wierną ekranizację wspomnianego komiksu.